KNasza Patronka. I wierny lud katolicki Rawicza ujrzał w listopadzie Roku Pańskiego 1871 obraz Madonny z Dzieciątkiem – Niepokalanej Świętej Bożej Rodzicieli Maryi z Jezusem. Umieszczono go "na chwilę”, „na jakiś czas” w poklasztornym kościele Św. Antoniego Padewskiego. I przychodzili, i podziwiali, i modlili się gorliwie.
„O Pani, Matko Chrystusowa
usłysz wołania ludu wiernego,
wspomóż działania nasze!
Twojemu Synowi
przybytek godny wzniesiemy!
Pani nasza,
Święta Boża Rodzicielko!”
I dzień za dniem szedł lud nieprzeliczony, rozśpiewany, rozmodlony. Oto uświadomili sobie nagle, że są wspólnotą, małą i biedną, lecz wierną i ufną. Byli dumni, że oto ich miasto, Rawicz – Gród Przyjemskich i Sapiehów stał się stolicą Bożej Matki, i tę Jej nową Ikonę otoczyli gorliwą pieśnią, modlitwą, oddaniem i nabożeństwem.
„To Królowa nasza,
Pani Rawicka,
Święta i Niepokalana
Boża Rodzicielka Maryja.”
Obraz ten rzeczywiście u ludu miejscowego zyskał miano ”Matki Boskiej Rawickiej”. Lecz jakim go ujrzeli Rawiczanie w listopadowy dzień święta Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny 21 listopada 1871 roku? Obserwator tamtych wydarzeń mógł zapisać takie słowa:
„Matka Boża z Dzieciątkiem Jezus na ręku na tle błękitu nieba stoi na obłokach. Wokół postaci jakby słoneczna poświata, aureola, złocisto żółta, przechodząca stopniowo w błękit, coraz wyraźniejszy, jak w najpogodniejszy dzień.
Obłoki skłębione, białe, a miejscami ciemniejsze, prześwietlone żółtym słonecznym blaskiem. Chmury zachowują jednak niezwykłą głębię, ich sfera zanika stopniowo w odległej perspektywie.
Maryja w jasnoczerwonej sukni, ma nieobute stopy, otulona jest spiętym pod szyją płaszczem, drapowanym i ujętym w rękę. Głowa lekko przechylona w prawo, długie ciemne włosy opadają luźno na ramiona. Na głowie delikatny jak pajęczyna welon opadający na włosy i ramiona, sięgający niemalże stóp.
Nagie Dzieciątko Jezus po prawej stronie Matki jest trzymane na lewej ręce, ujęte prawą dłonią pod ramię, dłonie Madonny są jakby tronem dla Niego. Jezus ma jasne kędzierzawe włosy, jest zwrócony na wprost z szeroko rozłożonymi i lekko uniesionymi rączkami.
Namalowane twarze są piękne o delikatnych rysach, sylwetki smukłe, jedynie płaszcz wydaje się duży, zbyt obszerny, dając przez to wrażenie pewnej ciężkości”.