Słowo na niedzielę 30 grudnia 2018 r. 

   Jest takie powiedzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na fotografii. Ale nie zawsze to powiedzenie  w życiu się sprawdza. Było to w Korei. Przed wielu laty w wiosce na skraju lasu żyło dwóch braci. Jeden miał na imię, Kim drugi De. De żył samotnie i był biedny. Kim był bogaty i miał mądrą żonę Chuc. Pewnego razu Chuc pyta swego męża, dlaczego nie utrzymują kontaktu ze starszym bratem De, dlaczego jeszcze ani razu nie zaprosili go na obiad. W odpowiedzi, Kim rzekł. „Co powiedzieliby moi przyjaciele gdyby zbaczali mego brata przy stole, biednego i zaniedbanego. Z pewnością poczuliby się obrażeni.”

„Pewnego dnia przekonasz się, że brat, nawet leniwy i biedny jest więcej wart od przyjaciół”- dodała żona. Następnego dnia, Kim wraca do domu i widzi rozpaczającą żonę, która tłumaczy, co się stało. „Przyszedł dzisiaj żebrak i chciał obrabować dom, broniąc się popchnęłam go, a on nieszczęśliwie upadł i zabił się. Zawinęłam jego ciało w prześcieradło i ukryłam w komorze. Z pewnością nikt nie uwierzy, że ja nie chciałam go zabić”. Co robić? Żona sugeruje, aby mąż poprosił przyjaciół o pomoc w potajemnym pogrzebaniu zwłok żebraka. Kim posłuchał rady żony. Zwrócił się do przyjaciół o pomoc. Lecz każdy z nich miał wymówkę, żaden nie przyszedł z pomocą. Kim wraca do domu zrozpaczony. Żona radzi, aby poprosił brata. „Ależ ja dla niego nic nie zrobiłem, na pewno nie zechce mi pomóc”- odpowiada Kim. Jednak pod wpływem namowy żony zwrócił się do brata. Brat bez wahania przyszedł z pomocą. Nocą pochowali zabitego żebraka w lesie. Jednak następnego dnia rano policja puka do okna, aresztuje Kima wraz z żoną i prowadzi do sądu. W sądzie obok sędziego, Kim widzi trzech przyjaciół, których prosił o pomoc. Zeznają przeciw niemu. Kim nie ma wyboru przyznaje się do winy i prowadzi policję na miejsce pochówku żebraka. We wskazanym miejscu zaczynają kopać. Jakże byli wszyscy zdziwieni, gdy po odkopaniu znaleźli kłodę drzewa owiniętą płótnem. Policja żąda wyjaśnień. Wtedy włącza się żona. Mówi, że wymyśliła historię o zabiciu żebraka, aby przekonać swego męża, że na brata można zawsze liczyć, a z przyjaciółmi różnie bywa.

   W okresie Bożego Narodzenia jest specjalne święto, które koncentruje naszą uwagę na rodzinie. Jest to Uroczystość Świętej Rodziny, którą obchodzimy w pierwszą niedzielę po Bożym Narodzeniu. To święto przypomina nam znaczenie rodziny w naszym życiu, jak i też stawia przed nami Świętą Rodzinę jako wzór. Święta Rodzina związana była więzami głębokiej i autentycznej miłości. Atmosfera miłości jest konieczna do właściwego funkcjonowania rodziny i wychowania dzieci. Stare przysłowie mówi: „ Owoce dojrzewają w słońcu, dzieci w miłości”. Tej miłości do wzrostu potrzebują nie tylko dzieci. W życiu Świętej Rodziny ta miłość przybierała formę służby, zaufania, posłuszeństwa, i była głęboko osadzona na fundamencie wiary. Nasze rodziny potrzebują takiej miłości i osadzenia na takim fundamencie. Wtedy z rodziną dobrze się wychodzi nie tylko na fotografii.

ks. mgr Bernard Twardowski