Słowo na niedzielę 7 lutego 2016 r.
„Wyjedź na głębię”. Piotr wyjeżdża. Jaka nagroda! Wszyscy podziwiają, zachwycają się. Tak jest zawsze. Noe był posłuszny, gdy Bóg kazał mu budować arkę. Lot był posłuszny, gdy Bóg kazał mu opuścić Sodomę. A jakie posłuszeństwo u Abrahama! Własnego syna ma złożyć na ofiarę? Abraham się nie waha. I nie żałuje, bo dobrze wszystko się kończy. Z Nowego Testamentu jeden tylko dam przykład. Św. Bernard mówi: „Kto mi da 100 Przełożonych w miejsce jednego”? 100 Przełożonych chciał słuchać. Dlaczego? Skąd taka myśl? Bernard był pokorny. Chcemy poznać jego modlitwę? „Boże miej litość nad mrówką, którą do tak wielkiego wozu zaprzągłeś”! Mrówką się nazywa. I ta mrówka jest pokorna, posłuszna. Św. Teresa mówi: „Jeden akt pokory ma większą wartość niż cała wiedza świata”. Bądźmy pokorni, a będziemy zawsze posłuszni.
„Ludzi będziesz łowił” - tego Piotr nie rozumie. Pan Jezus wyjaśni wtedy gdy powie: „Ty jesteś Piotr, czyli opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół mój”. Piotr pierwszy papież Kościoła. Od 2000 lat łańcuch papieży nieprzerwanie rządzi Kościołem. Papieże mają do pomocy biskupów. Biskupom pomagają kapłani. A władzę dał Pan Jezus taką, jakiej nie dał najwyższym Aniołom. Kto może odpuścić grzechy? Ten kto przez grzech został obrażony: Bóg! A w konfesjonale kapłan podnosi rękę: Ja ciebie rozgrzeszam. Z czego? Z grzechów twoich! Czy ty jesteś Bóg? Nie, ale w tej chwili Boga zastępuję. Tak. Wyżej ponad Aniołów i Archaniołów, Cherubinów i Serafinów sięga władza kapłana katolickiego. A gdy stoi przy ołtarzu, Aniołowie mogą tylko patrzeć, asystować, wielbić, podziwiać, bo kapłan nie mówi: To jest Ciało Pana Jezusa, tylko: Ciało moje! Tak! Zastępuje Jezusa, który powiedział: „Czyńcie to na moją pamiątkę”! Taką władzę dał Bóg człowiekowi śmiertelnemu, któremu na imię kapłan! Czy wierni Kościoła mają także powołanie apostolskie? Tak. Codziennie mówimy: „Przyjdź królestwo Twoje”. A Pismo św.? „Każdemu Bóg dał przykazanie co do bliźniego” (Syr 17,14). Bóg nas potrzebuje: Bądźmy apostołami!
ks. mgr Bernard Twardowski